szczęście jak było, tak nie ma. ja jak byłam, tak jestem. stolica przywitała mnie radośnie i wspaniale. nie mam kiedy siedzieć w domu, co na pewno pomaga. nie oddycham niczyim powietrzem, przynajmniej jest czyste i lekkie. dzień dobry Warszawo.
ten biały kruk..szybko przypadłaś mu do gustu. czerwona szminka, czarna szpilka, czerwień wina w mózgu.
jak chcesz mnie przytulać, to przytulaj, ja się do tego nie mieszam.