Oddałam Ci już każde złe wspomnienie, każdą niespokojną myśl, każdy szczery uśmiech i zwątpienia. Propozycje Ci dałam i odwołań pisać nie będę. Obyś mogła się ustosunkować. Być odważna i podjąć wyzwanie! Wszystko się wtedy ustawi na tę dobra stronę. Nie ma ryzyka, nie ma zabawy.
mam dosyć wspomnień, że ktoś mnie goni, że brak mi tchu. BEKSA! Wciąż słyszę i zasłaniam, się zasłaniam się. zawinięty w środek z cieniem wokół powiek, strach rozpycha, zaciśnięte dłonie. BEKSA! Podobno gdy umierasz, lecisz, sobie lecisz. BEKSA! Już, już, już, nie wytrzymuję tempa, wszystko, kurwa, skręca. BEKSA! straszna chała, w głowie, więdną Nasze lilie, więdną gdy odchodzisz. tak mam Nie rozmawiam z nikim, z nikim się nie dzielę. tak mam, zachowaj resztę, wynoś się ze mnie
chowam za wami ten przekrwiony wzrok, chowam za wami zmęczone źrenice, chociaż się nie wyspałem dobrze z rok, to jest moje wyśnione życie.
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11