photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 SIERPNIA 2012

ROZDZIAŁ XV

 

 

Kolacja minęła szybko i mega przyjemnie. Rodzina Klary jest naprawdę bardzo miła, nie braknie im poczucia humory i w ogóle. Po zjedzonym posiłku wraz z Konradem i Tomkiem poszliśmy do piwnicy i udaliśmy się do pokoju gdzie znajduje się stół bilardowy.

Tomek jest ideałem chłopaka (oczywiście zaraz po Konradzie) mądry, inteligentny, zabawny, mega przystojny, o kosmicznie niebieskich oczach i słodkich dołkach na policzkach.

  • Co powiesz na to , byśmy jutro wyskoczyli na pizze? - zapytałam Tomka, podczas gdy oni układali kule na stole.

  • Z miłą chęcią, ale mam na jutro plany. Może w piątek? - zaproponował chłopak obdarowując mnie uśmiechem.

  • No to z miłą chęcią, jeszcze się zmówimy gdzie i o której, chyba mam twój numer telefonu - oznajmiłam, odwdzięczając uśmiech.

  • No, no, kochanie, nie zapomnij, że tu jestem - zaśmiał się Konrad i pocałował mnie w czoło.

  • No tak, oczywiście, przecież ty też jesteś zaproszony powiedziałam schodząc ze stołu na którym do tej pory siedziałam. - To wy grajcie, a ja zaraz przyjdę - zakomunikowałam i udałam się na górę po mojego laptopa.

Mijając naszą rodzinną galerię zdjęć, która jest na korytarzu przy pokoju gościnnym, moją uwagę przykuły zdjęcia z pobytu Alana w USA, a szczególnie umieszczona na nich data. Zdjęcie było zrobione miesiąc temu podczas jego powrotu z wakacji. Coś mi tu nie gra - wymamrotałam.

  • Ładnie na nim wyszedł, prawda? - nagle przestraszył mnie głos Klary.

  • Taa. Jak nie on. - wyjąkałam. - Wejdziesz do mnie na chwilę? - zapytałam i zdjąwszy zdjęcie ze ściany pomaszerowałam w stronę pokoju.

  • Czy coś się stało ? - spytała dziewczyna siadając na sofie.

  • Tak mi się wydaje, mówiłaś, że dzisiaj mija szósty tydzień odkąd zaszłaś w ciąże? - zapytałam.

  • No tak. Jakiś w tym problem? - odchrząknęła zdezorientowana.

  • Kto jest ojcem dziecka? - wyszeptałam, by nikt nie usłyszał naszej rozmowy.

  • Co to za pytanie? Jasne, że Alan. - odpowiedziała wirując oczami po pokoju.

  • Przez zapłodnienie komputerowe? Z tego co mi wiadomo, sześć tygodni temu Alan był w Stanach, więc co się tu dzieje. - zakomunikowałam podając Klarze zdjęcie pokazując na nim datę.

  • To nie tak wymamrotała dziewczyna. - to był błąd. Największy w moim życiu. Amy, proszę cię, nie mów tego nikomu, wiesz, że kocham twojego brata i chcę by to on był ojcem tego dziecka. Proszę. - broniła się.

  • Nie mogę Ci tego obiecać. - powiedziałam i chwyciwszy laptopa wyszłam z pokoju.

Miałam nadzieję, że ten dzień jak najszybciej dobiegnie końca i nie będę musiała dalej się z nim zmagać. Tylko co mam teraz zrobić. Okłamywać brata, czy powiedzieć mu to i pozwolić mu zdecydować. Zakłopotana weszłam do pomieszczenia, gdzie chłopaki grali w bilard.

  • Jak wam idzie? - zapytałam i wywołałam na swojej twarzy sztuczny uśmiech udając, że nic się nie stało.

  • Możesz mówić do mnie mistrzu. - poinformował mnie Konrad, lecz jego słowa zasłonił śmiech Tomka.

  • Nie rozpędzaj się tak, wygrywasz tylko jedną bilą, a teraz mój ruch zaśmiał się i uderzył w bilę, która trafiła do kieszeni. - I co, mistrzu. - zakpił chłopak i po chwili miło się zaśmiał.

Z tego na co wyglądało chłopaki chyba się polubili, a co do pizzy to chciałam zabrać też Kasię i zapoznać ją z owym przystojniakiem.

Reszta wieczoru minęła szybko, a ja nie zamartwiałam się tym o czym się dowiedziałam. Na to przyjdzie czas.

Gdy Konrad i rodzina Klary udali się do domu poszłam do salonu, w którym siedzieli młodzi.

  • A tak poza marginesem, to na kiedy planujecie ślub? - zapytałam, rozsiadając się w fotelu.

  • Na razie o tym nie myśleliśmy - odpowiedział Alan, a na twarzy Klary pojawiło się zakłopotanie.

  • Rozumiem, dobra nie przeszkadzam wam. - powiedziałam po 5 minutowej ciszy i podniosłam się kierując się do wyjścia - Dobranoc. - rzuciłam i zniknęłam poza framugami drzwi.

Czas iść spać, dość wrażeń na dziś - wymamrotałam i chwytając piżamę leżącą na łóżku pomaszerowałam do łazienki.

Zmyłam makijaż, wzięłam szybki prysznic i ułożyłam się w łóżku, w którym po chwili zasnęłam.

 

 


mała, niemądra i naiwna dziewczynka...

 

 

Komentarze

oliwc fajne
wpadaj do mnie i klikaj fajne ,a także dodaj komentarz po ostatnią notką.;d
10/08/2012 11:01:21
amysworld nie ?
10/08/2012 11:28:37

jeeleena Ładnie. ;)
Zapraszam. /M.
10/08/2012 10:25:21
pursuitofloovee genialne ;3
09/08/2012 16:43:35
amysworld ;*
09/08/2012 22:04:42

thesnowangel Jak zawsze świetne ^^
09/08/2012 21:41:52
amysworld cieszę się ; )
09/08/2012 22:04:36