photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 WRZEŚNIA 2012

 

Iluminowana taką wstrzemięźliwą rozwiązłością, niewinnym wyuzdaniem, dziewczęcą dojrzałością, mądrą naiwnością, kruchą twardością, szorstką delikatnością, otwartą skrytością, ekstrawertyczną nieśmiałością, przychylną niedostępnością. (...) kobieta emanująca obfitością paradoksów, ale wewnętrznie symetryczna, możliwa, lecz nieprawdopodobna.

 

Ten dzień spokojnie mogę zaliczyć do tych udanych. Praca na świeżym powietrzu dobrze mi zrobiła. Jestem zmęczona, tak przyjemnie zmęczona! Zjadłam całkiem niedużo, nie czuję się jeszcze lekko, do tego trzeba więcej takich dni jak dziś, ale mimo wszystko czuję się znacznie lepiej. Czasami potrafię.

 

Wyjazd coraz bliżej. Nie mogę się już doczekać tego pakowania, składania, zamieszania, podróży, czekam na to z niecierpliwością. Oby ta 'ucieczka' wyszła mi na dobre. Jeszcze będzie im głupio, że wpierali mi, że nie potrafię nic zrobić! Ja im pokażę! Poza tym, potrzebuję spokoju. Ciągłe kontrolowanie pilnowanie sprawdzanie mnie przytłacza. Nie mogę oddychać, duszę się. Rzeczywiście, ostatnio nie mogę narzekać, jest dobrze, relacje z mamą są całkiem ok, staram się zachować spokój, ale nie dam się tak łatwo oczarować. Wiem, że spowodowane jest to właśnie moim wyjazdem. Mama boi się, że mnie straci, myślę, że w głębi duszy obawia się, że nie będę chciała tu wracać, że się od niej oddalę. Ale czy możemy być sobie jeszcze bardziej dalekie?

 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

 

 

 

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika amorphe.

Informacje o amorphe


Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova