photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 MARCA 2014

Czas na zmiany 1.

Właśnie skończyłam zajęcia w szkole i udałam się do pobliskiego sklepu, żeby zrobić zakupy. Szybko znalazłam czego potrzebowałam i poszłam do domu. Od razu wzięłam się za przygotowywanie obiadu, bo za godzinę ma wrócić Hubert do domu i nie chcę, aby znów się złościł, że nie ma co jeść. Postawiłam na zapiekankę warzywną, którą szybko przygotowałam. Włożyłam ją do piekarnika a sama udałam się do sypialni aby zmienić ubranie na nieco luźniejsze. Ubrałam czarne leginsy i biały, szeroki podkoszulek z czerwonym napisem SIEMA. Byłam jeszcze na górze, gdy usłyszałam jak drzwi się otwierają.

-Zuza, gdzie jesteś? -Dobiegł mnie głos Huberta z dołu.

-Już idę. -Odkrzyknęłam i szybko zbiegłam po schodach. Stanęłam obok niego i wspięłam się na palce, aby pocałować Go w policzek.

-Pięknie dziś wyglądasz. -Uśmiechnął się cwaniacko. -Co tak ładnie pachnie?

-Twoja ulubiona zapiekanka. Siadaj a ja już podaję. -Podeszłam do piekarnika i wyciągnęłam danie.

Po skończonym posiłku włożyłam naczynia do zmywarki i udałam się do salonu. Po chwili dołączył do mnie Hubert. Usiadł obok mnie i zaczął delikatnie muskać moje usta a potem szyję.

-Mam dla ciebie niespodziankę. -Mówił pomiędzy pocałunkami.

-Jaką? -Zaciekawiłam się.

-Wyjeżdżamy na weekend do Zakopanego.

-Świetnie. -Ucieszyłam się. -Sami czy z kimś?

-Mam tam kilka spraw służbowych do załatwienia, ale nie martw się, będziemy mieli też czas tylko dla siebie. A i jeszcze jedno, musimy Ci kupić jakąś ładną sukienkę na bankiet. -Delikatnie ściągnął moją koszulkę.

-To kiedy idziemy?

-Jutro, bo dziś mam ochotę na coś innego. -Uśmiechnął się i zaczął całować moje piersi.

-Ale Ja mam jutro szkołę do późna i nie dam rady, a bez ciebie nie chciałabym niczego wybierać. -Delikatnie zasugerowała.

-Ok, zbieraj się. Pojedziemy dzisiaj. -Powiedział z lekkim grymasem na twarzy.

Po 15 minutach byliśmy już w galerii. Udaliśmy się do mojego ulubionego sklepu i zaczęłam szukać jakiejś sukienki odpowiedniej do okazji. Wybrałam dwie i poszłam do przymierzalni. Pierwsza była koloru beżowego z brokatowy gorsetem, bez ramion, sięgająca przed kolana. Druga z kolei była cała czarna, do połowy uda i z dużym dekoltem co pozwalało pokazać moje dość duże piersi. Hubertowi bardziej spodobała się ta druga, dlatego też tą kupiłam. Do tego dobrałam czarne szpili i kopertówkę ze złotymi motywami. 

________________________________________________________________

Jest i pierwsza część nowego opowiadania. Jak Wam się podoba?

Komentarze

owieczk Część fajna tylko sprzydało by się wyjaśnienie o co chodzi kim oni są i co robią bo trochę nie ogarniam :)
09/03/2014 19:02:07
alongway Wiem, dlatego kolejna część już jest w trakcie pisania :D
09/03/2014 21:15:33
owieczk Ok. W takim razie już się nie mogę doczekać bo uwielbiam Twoje opowiadania :)
09/03/2014 21:18:38
alongway Bardzo mi jest z tego powodu miło :*
09/03/2014 21:19:08

monia990106 cudnie sie zapowiada :* + wpadnij do mnie jeśli masz ochote
09/03/2014 13:50:36
alongway Dzięki, na pewno wpadnę :P
09/03/2014 13:51:31
monia990106 :) :*
09/03/2014 13:52:00

opowiadaniaorazcytaty Świetnie się zaczyna ;) :* Czekam na cd. ; ]
09/03/2014 13:48:14
alongway Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to jutro będzie kolejna część :))
09/03/2014 13:51:17

atyourservice Świetnie piszesz! Będzie więcej?
09/03/2014 13:45:37
alongway Jeśli się Wam będzie podobało, to tak :)
09/03/2014 13:46:39