Jasne,że mógłbym podsumować wątek powiedzeniem,że nie szata zdobi człowieka,a człowiek szatę,ale obawiam się,że dla coniektórych postaci byłby to zbyt trudny przekaz. Napiszę więc mniej skomplikowanymi słowy:współczuję osobom dotkniętym postępującym zidioceniem polegającym na prezentowaniu swojej postaci w coraz to innym zestawie ciuchów,szmat,trepów i podobno nawet biżuterii. Próżna (trafne określenie,hm?) wasza nadzieja iż ma to jakiekolwiek znaczenie i czyni was kimkolwiek lepszym.Być dodatkiem do metki to takie fascynujące? Być może w świecie gdzie Kim Kardashian i Natalia Siwiec zostają idolkami i gdzie rzadka kupa typu "Warsaw whore" zyskuje jakąkolwiek popularność.Ale to na szczęście nie mój świat.
P.s.To mija.Jak wszystko wokół.
Inni użytkownicy: sniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinananananarybal69dzasta95a
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24