byliśmy w Zamościu:) 4 noclegi. bylo suuuuuuper. wszystko zwiedziliśmy, była kupa śmiechu, włochate węże alkoholu troszkę nie za dużo, miodowe lata z rana. Zoo, starówki, plenery, decoupage, nalewki, placek po węgiersku, kino i wieele innych ale nie pamietam na szybko :D
no i jak wróciłam to sobie wychodze czasem ze znajomymi czasem z Michałem, na rower, gram w hs, oglądam seriale, ogarniam co w domu. Fajnie jest, odpoczywam:) nie nudzę się:)
7go sierpnia jedziemy z Luckiem nad morze:) Stegna Gdańsk, zahaczymy Sopot:) Mam nadzieję, że to będzie udany wyjazd:)