Takie tam zdj. z wieczorka ... Teraz to one całkiem nas nie lubią boo oczywiście I gim najgorsza .Ale spoko . Tam się nie dało usiedzieć .. Nie mówię , że to przez Błażeja , że takie pisoenki leciały no , ale co on tam by zrobił skoro on pierwszy raz przy tym sprzęcie siedzi .
My się tam lepiej bawiiliśmy . :D Pizza była.... trudno , ze komary nas wkurwiały .. Ale i tak fajnie byłoo . :D
Wczooooraj . <3 na grilu u Dośka . fajnie było . :)) tylko tez oczywiście zostałam pogryziona .
Jeszcze tylkoo tydzień szkoły i na reszcie wakacje . ;D
Patrząc wieczorem na niebo wspominam te czasy, w których wszystko było takie łatwe, magiczne i nikt tego nie potrafił zepsuć..