Przepraszam, że wstawiam zdjęcia, które były tu już setki razy...
ale jest moim ulubionym i nim chce zakończyć mojego photobloga.
Chciałabym was poinformować o tym, że mnie i Ontario już nie ma.
Nasze drogi się w dzisiejszym dniu rozeszły. Jest mi cholernie źle.
Bardzo się cieszę, że natrafiłam na takiego wspaniałego konia jak Ontario.
Dzięki niemu wiem co to jest miłość, zaufanie i spełnione marzenia.
Chciałabym bardzo podziękować p. Krzysztofowi, że tyle wytrzymał ze mną,
że starał się jak tylko mógł. Teraz widzę, że kiedyś tego nie doceniałam.
Fajnie by było jakby jakimś cudem przeczytał ten wpis.
Chciałabym jeszcze podziękować p. Joli za to, że była i naprowadzała mnie na dobrą drogę.
Nie będę usuwać tego photobloga... jest tu całą nasza historia, do której będę wracać.
Wiem, że są osoby, które czytając tą notkę tańczą ze szczęścia :)
Ale tak właściwie mam to gdzieś... ponieważ zamierzam dalej jeździć i spełniać swoje marzenia.
Coś wymyśle!
Koniec.
Inni użytkownicy: keven45drozdzmateuszala539akowalczykxmajozazuzdorkarolinha922locze12345suzim7mamagermany
Inni zdjęcia: :) dorcia2700Śniadanie ...nie na trawie. halinamPo drugie samysliciel35Po pierwsze samysliciel35W czarnych okularach martawinkelGirls martawinkelEdmund martawinkelPl martawinkelDzieciaki martawinkelYhm martawinkel