photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 CZERWCA 2015

Myśl o wynikach matur mnie powoli wykańcza. Niby staram się myśleć, że będzie dobrze, ale z drugiej strony przebija się myśl, że jestem nieudacznikiem, jeśli zmarnowałam ten rok. Chciałabym, żeby ktoś za mnie podjął decyzję, żeby powiedział, co mam zrobić ze swoim życiem, ale chyba jestem w o tyle dobrej sytuacji, że moja mama tego robić nie chce. Pytam ją, czy mam studiować farmację "w razie czego" to mówi, że to mój wybór. Gdzieś tam przebija się myśl, że jakbym poprosiła i pracowała przez następny rok to pewnie zaaprobowałaby decyzję zostania w domu i poprawiania ponownie, ale nie chcę tego. Ten rok był dla mnie trudny, czułam się odcięta od ludzi, a tak bardzo chciałam w końcu się wyprowadzić i uwolnić od sytuacji w domu. 

Pewnie nie powinnam martwić się na zapas, ale nie chcę też podejmować decyzji po wynikach, kiedy będę miała raptem parę dni na przemyślenie sprawy. Weterynarię całkowicie wyrzuciłam z głowy, ale rozważam tą farmację i biotechnologię medyczną. Wszystko oczywiście z myślą ponownego poprawiania, tym razem jednego przedmiotu, no ale zawsze dodatkowa rzecz do zrobienia. 

Męczy mnie to już. 

A z jedzeniem to w ogóle już jakaś komedia. Nie mam napadów już od dawna, alei tak czuję na sobie presję, że nie dość, że jestem głupia to na dodatek i gruba, że chociaż powinnam odnieść jakiś sukces w kwestii wagowej, tylko wiem, że u mnie to sprowadza się do diety 500 kcal, a nie racjonalnej z wysiłkiem fizycznym. 

Słabo.

Komentarze

skinnyishappy wymagam dużo od siebie i od innych, to chyba sprawiedliwe. nie oczekuję nikogo idealnego. po prostu wiem, że nie jest do końca dla mnie odpowiedni.
można powiedzieć, że zostaję w mieście studenckim, ponieważ i tak będę często w nim bywać, bo mam niedaleko, ale praktyki robię w miejscowości, w której mieszkam :)
21/06/2015 19:55:23
aldoza Pewnie, że sprawiedliwe. Mam nadzieję, że nie potraktowałaś mojego komentarza jako atak. :) Jak masz blisko do miasta studenckiego to pewnie i do mojego! :D
21/06/2015 20:18:29
skinnyishappy nie, ani trochę go tak nie odebrałam. jeśli faktycznie mieszkasz tam, gdzie masz podane na fotoblogu, to jednak mam całkiem daleko ;)
21/06/2015 23:30:34
aldoza Nie, to taka miejscowość losowana, aż sama musiałam sprawdzić, co ja tam zaznaczyłam. :D
22/06/2015 0:31:26

skinnyishappy dziękuję :)
ja na Twoim miejscu nie wybrałabym się na farmację, bo to też ciężkie studia, a jest trudniej po nich znaleźć pracę. ale to Twój wybór, może Ty się na nich dobrze odnajdziesz ;)
19/06/2015 23:21:08
aldoza Wiesz, ja myślę tylko o przeczekaniu. Tak jak pisałaś, ludzie dają radę poprawiać na płatnym lekarskim więc ja chciałabym spróbować na farmacji poprawiać jeden przedmiot, jeśli już. :))) Ale ogólnie uważam, że jeśli już bym miała kończyć farmację to robiłabym certyfikaty z ang lub niem i się wyprowadzała stąd
19/06/2015 23:49:11
skinnyishappy tzn. "dają radę" to za dużo powiedziane. próbowali, ale nie sądzę, żeby im się udało. co prawda wyniki matur dopiero za tydzień, ale sami mówili, że nie byli szczególnie przygotowani. chociaż Twój pomysł z farmacją brzmi bardziej sensownie. lepiej poprawiać jeden przedmiot niż rozdrabniać się na 2. a co do certyfikatów, to od lat planuję je zrobić i ciągle nie mam żadnego :D
20/06/2015 10:23:28
aldoza Ja znam 3 takie osoby, nawet nie wiedziałam o tym. :D Dla mnie pójście na farmację jest równoznaczne z tym, że certyfikat muszę mieć, a wiem po sobie, że jak sobie coś wymyślę to prędzej czy później to zrobię. Zdaję sobie sprawę, że na farmacji tym bardziej będzie trudniej z poprawą, ale na chwilę obecną wiem też, że raczej byłaby to kwestia kilku punktów niż kilkunastu więc chyba jest to do zrobienia. :) No i po tym roku w domu wiem też mniej więcej, jak się przygotować do matury więc tym bardziej czuję, że dałabym radę. :D Co nie zmienia faktu, że i tak bardzo się stresuję wynikami, nawet jeśli mam tam jakiś plan c.
20/06/2015 10:59:25

Junior permarexia Poczekaj na wyniki, bo po czymś ważnym zawsze wydaję się, że źle poszło. Ewentualnie idź na coś podobnego i popraw maturę. Nie zaprzepaść marzeń o lekarskim jak ja :)
08/06/2015 22:31:23
cerssei w Twojej sytuacji poszlabym w razie czego na inny kierunek, poprawila mature gdyby nie poszlo i moze nawet jakies przedmioty by przepisali? same plusy. a jak stwierdzisz ze yebac medyk jednak to bedziesz juz studiowac i nie stracisz kolejnego roku. no i wiadomo - usamodzielnisz sie troche, zycie studenckie to cos co trzeba przezyc moim zdaniem; odżyjesz. wierze ze dobrze napisalas mature, a nawet jesli nie to nie siedz w domu przez kolejny rok, moj kolega zle na tym wyszedł, a najlepiej poradzily sobie osoby ktore poszly na studia i poprawialy mature, w sensie dostali sie potem na medyk. trzymaj sie :)
08/06/2015 14:48:28
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 6
cerssei farmacja na pewno nie jest gówniana ;) w każdym razie póki co nie przejmuj się na zapas, jakies tam plany B masz wiec teraz tylko czekac na wyniki. ile teraz trzeba miec zeby pójść na medyk, po 85% z każdej mat?
08/06/2015 15:11:02
aldoza no to już tak żeby na pewno się dostać, ale w niektórych miastach i po 83 wystarczy.
08/06/2015 15:16:01
pisicuta Z drugiej strony ja akurat jestem przykladem, ze zostanie w domu lepiej wychodzi, bo ja i kolega tak poprawilismy mature zas 2 osoby znajome, co poszly na studia to nie poprawily, wiec roznie bywa
08/06/2015 18:19:04
aldoza ja już rok zostałam w domu także tym bardziej się martwię, że ten rok mi nic nie dał
08/06/2015 18:36:11
pisicuta Poczekaj na wyniki, moze sie okazac, ze nie bedzie potrzeby rozwazac zostac w domu czy nie zostac :)
08/06/2015 18:38:03