tam gdzie poniosą mnie nogi...
Dodano: 9 STYCZNIA 2010
Najwyższy...
Najwyższy...
Nadzieja to ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw. Nadzieja to ziarnko światła ukryte w głębokiej ciemności.
znalezione w notatkach...
--------------------------
Dla Przyjaciela...
>>>On - Przyjaciel<<< na Szczycie
Śnieżka
31.12.2009
Jestem dumna z Niego. Wiedziałam,że sobie poradzi.
Trzymałam kciuki.
I jutro też będę trzymała.
Powoli kończę serię.
A może zrobię krótkę przerwę.
Na światło.
Milczenie.
Poczekam.
D.H. się boi. Spotkałam dziś i boi się.
Nie ucieknę. Tu moje miejsce.
I dostałam zlecenie.
Na fotki.
Zrobiłam, teraz dociągnąć i oddaję.
Czekam na ocenę.
Ach.
Komentarze
rrav
Re: W pełni rozumiem, ja bym niczego nie zamienił na góry w takiej odległości... Wiem, co mówię.
09/01/2010 23:34:02
Tylko obserwowani przez użytkownika aktod
mogą komentować na tym fotoblogu.
