photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 STYCZNIA 2010

Tam, gdzie kończy się świat...

I przyszedł ten dzień, w którym już nawet nie ma pytań. Nie ma zaciskania powiek. Są tylko wspomnienia i jedno marzenie, w które wierzę. To nawet nie ja w nie wierzę, ale moje serce, które przecież jest zimne. Nie wiem jak i skąd bierze ciepło i rozpala ogień nadziei. Przestałam ufać ludziom, bo gdy nie ufasz to automatycznie się na nich nie zawodzisz. Tych, których uważałam kiedyś, za 'ważnych' dzisiaj są mi obojętni. Musza tacy być, bo gdyby nie byli to czułabym ból w środku przez ich zachowanie.

znalezione w notatkach...

 

-------------------------

Dla Przyjaciela...

 

Karko

31.12.2009

 

Odespałam, a za dwa tygodnie  będę spała i spała i spała...

Bo za dwa tygodnie dziesięciolecie... w tym samym miejscu...

I tylko strój mnie przeraża...

 

A dziś cyferki, cyferki, paipierki papierki...

I wieczorne wyjście...

 

I tylko szkoda, że...

 

Trzymam mocno kciuki...

I wiem, że się uda...

Bo pamiętam słowa Krzyśka, jak też tak panikował...

A dziś...

Przewodnik pełną gębą...

 

I to jedno marzenie...

Komentarze

romanratka Jestem pod wrażeniem.

Pozdrawiam.
09/01/2010 21:28:03
rrav Tak, okoliczne górki... Dobrze masz :)
09/01/2010 20:12:12
dolphin Kurcze, super jest to zdjęcie p-sze pani Przewodnik....! :))
09/01/2010 19:56:12
mirise Czasami nasze serce wyrywa się i rozsiewa ciepło, choć my uważamy je za zimne...
09/01/2010 19:45:46
rrav A oczywiście najpierw trzeba na to pieniążki odłożyć ;)
09/01/2010 19:33:54
rrav Re: Ja raczej za zimą nie przepadam. Ale gdybym miał góry za oknem to pewnie bym tam więcej był niż w domu ;) Czekam na lato, mam już w miarę konkretny plan - Tatry Słowackie + Wiedeń + Budapeszt :)
09/01/2010 19:32:09
rrav Czyżby to łańcuchy ze Śnieżki? ;)

A fotek zimowych to ja w sumie nie mam, bo takie pokazywałem na bieżąco - wyjazdy rok temu w Tatry plus teraz Warszawa... No i wrześniowe śnieżne tatry też już dawałem... A więcej zimą nie byłem nigdzie, średnia pora na podróże dalsze (mieszkam w Łodzi, przypominam) ;) Ale mam za to masę zdjęć z gór z lata, ale muszą poczekać, wszystko po kolei...
09/01/2010 18:12:40
willga Wtedy miałam na myśli miłość w sensie drugiej osoby i związku. Ja swoją definicję miłości umieściłam na swoim blogu :)

"Kochać, to znaczy pożądać duszę drugiego."

o tu
http://www.photoblog.pl/willga/54380105
09/01/2010 16:17:17
zebonka Ooo to będą fajne fotki.
Powodzenia ;)))
09/01/2010 15:57:47
zebonka ;)))
09/01/2010 15:53:17
zebonka Ja wierzę w ludzi.... mimo wszystko ;)))
09/01/2010 15:50:32
willga Oj, miłość w życiu to nie gwarancja szczęścia :) Czasem człowiek potrzebuje okresu "egoistycznego" :) Druga osoba tylko wtedy przeszkadza. A życie to takie tańczenie na linie, trochę dla mnie, trochę dla ciebie ;)
09/01/2010 14:21:17
scorpiospics łał trochę straszne te łańcuchy.....
hm no cóż, bywa i tak, ważne że wyprawa się udała i zaowocowała tak pięknymi fotkami
09/01/2010 14:14:20
rrav Re: Wiem.
09/01/2010 13:53:56
gaszeswiatlo Witaj Dorka :))-bardzo refleksyjnie ....

Ps.Jestem w Slouth u Rośki,niańczę wnusia i jest mi tu bardzo dobrze ........
Do Eton i Windsoru pół godzinki piechotką,magiczne miejsca,tylko Windsor jak dla mnie zbyt tłoczny.Będę chodzić tam latem ,wczesnym rankiem kiedy nie będzie tłumów.Teraz raczej do parków i nad rzekę chodzę.Jak nadrobię zaległości w listach to napiszę.
09/01/2010 13:18:16
willga Właśnie ostre w każdym miejscu perfekcyjnie! Mnie się strasznie podoba.
No ja zajrzałam pierwszy raz i urzekło mnie to miejsce.
Gratuluję uporania sobie z bólem, czasem to nie jest łatwe...
Znalezione w notatkach również pasuje do mnie... Staram się znaleźć jednak jakiś złoty środek w tym zaufaniu. Moja obecna miłość pomaga mi ufać na nowo...
pozdrawiam
09/01/2010 13:16:17
willga Zdjęcie świetne, opis tak enigmatyczny (pewnie taki ma być), że domyślam się tylko jakiegoś ważnego dnia, który mówi o dalekiej i bolesnej przeszłości.
09/01/2010 13:07:35
deodatokrk Re: Tak, całą noc wiało i waliło deszczem o szyby. Teraz jest niecałe +1 i wieje tragicznie, kapie z nieba mniej, ale za to topi to, co pozostało. W Tatrach halny. Od poniedziałku znów zima ma wrócić.
Co do cyferek, domyśliłem się o czym piszesz:):):)
09/01/2010 13:03:19
deodatokrk Znowu cyferki? Toż Ty w ksiegową jakąś zamienisz się zamiast pozostać geografem. Choć i w geografii cyferek nie brakuje...:((((
Pozdrawiam deszczowo:)
09/01/2010 12:38:50
immensee genialne! ;)
09/01/2010 12:01:23
Info

Tylko obserwowani przez użytkownika aktod
mogą komentować na tym fotoblogu.

Informacje o aktod


Inni zdjęcia: :) dorcia2700Śniadanie ...nie na trawie. halinamPo drugie samysliciel35Po pierwsze samysliciel35W czarnych okularach martawinkelGirls martawinkelEdmund martawinkelPl martawinkelDzieciaki martawinkelYhm martawinkel