Bo ja potrzebuję pewności. Jakiejś umowy, że tym razem się nie zawiodę, że nie będę musiała leczyć duszy z przedawkowania rzeczywistości i że nie będzie koniecznie ochładzanie serca z gorącego rozczarowania.
znalezione w notatkach...
--------------------------------
Dla Tego, co uśmiech wywołuje...
Karko...
29.12.2009
Kciuk przyniósł mi chyba szczęście...
Czas pokaże...
Dzień pełen bieganiny...
Od przychodni do przychodni...
Zabieg się udał...
Od sklepu do sklepu...
Nowe zabawki kupione i zamówione...
Z pracy do pracy...
Była wypłata nie ma wypłaty...
A i fotki zrobione i odebrane...
I pozwolenia też...
Z formalności został notariusz...
I mogę roznosić swoje cefałki...
Idę rozgryzać to nierozgryzione...
A i aby wzmocnić ruch turystyczny u Niego zapraszam na stronkę...
Tylko obserwowani przez użytkownika aktod
mogą komentować na tym fotoblogu.