tam gdzie poniosą mnie nogi...
Dodano: 5 STYCZNIA 2010
na zawietrznej...
na zawietrznej...
Chciałabym, aby wymyślono sposób na butelkowanie wspomnień - tak jak perfum. Żeby nigdy się nie ulotniły, ani nie straciły świeżości. Żebym w każdej chwili mogła otworzyć buteleczkę i przeżyć to jeszcze raz...
znalezione w notatkach...
----------------------------
Dla...
Śnieżne Kotły
29.12.2009
Co mozna usłyszeć w ciszy???
Dziwny ten czas...
Huśtawka i ja...
ja - że niby, że ja... że u Niego...
Komentarze
~imago
o jak pięknie :)
a ja się podziewam na codzień w JG a co drugi weekend w Łodzi :) z Wrocławia wróciłam do domu w 2008 :)
a ja się podziewam na codzień w JG a co drugi weekend w Łodzi :) z Wrocławia wróciłam do domu w 2008 :)
05/01/2010 17:20:00
dolphin
A tutaj piękny kontrastowy błękit :))
Mmmm.....
Huśtwek nie lubię. Ni karuzel (życia).
Wolę spacery, nawet w zimnej zimie i w ciszy :)
Mmmm.....
Huśtwek nie lubię. Ni karuzel (życia).
Wolę spacery, nawet w zimnej zimie i w ciszy :)
05/01/2010 14:48:20
Tylko obserwowani przez użytkownika aktod
mogą komentować na tym fotoblogu.
