Drodzy liczeni przeze mnie na palcach jednej ręki czytelnicy mojego photobloga ! :)
Idę pod koc,biorę herbatę i idę prześmiewać,krytykować i zrównywać z ziemią postawy,pomysły,charaktery i wyglądy.
Idę gratulować silnym,ambitnym i zdeterminowanym w osiąganiu swoich celów ludziom,życząc im ogromnego szczęścia i innych swietnych ludzi na swojej drodze.
Pójdę jeszcze wysłuchać rad,jaka powinnam być i jak opanować zabójczy poziom swojej hipokryzji, dlaczego nie mogę się śmiać i hejtować,jak zmniejszyć poziom cynizmu,jak zamknąć buzię,siedzieć poważnie i masę innych idealnych rozwiązań.
Idę też zbić piątkę z ludźmi takimi jak ja,dla których śmiech jest prawie jak oddech,którzy są nieodpowiedzialni,milion razy zmieniają zdanie, hejtują bez przyczyny,mają milion niezrealizowanych pomysłów i bardzo by chcieli,ale im się nie chce.
A potem pójdę spać, w końcu jest jesień,a ta okropnie męczy ;D