photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 MAJA 2013

dzień 4

Piszę z opóźnieniem bo wczoraj niespodziewanie był jede z najpiękniejszych i najszczęśliwszych dni w moim życiu :)

 

Ćwiczyłam... skalpel, bo mama zabrała metamorfozę żeby Cioci pokazać... 

Z jedzeniem jednak gorzej. śniadanie ok, super, obiad też ok... ale potem było troche czekolady chipsy, piwo i leżenie w łózku :) 

Nie żałuję! 

Ani ciut!!!!

 

W weekend niestety nie będę ćwiczyć bo wyjeżdzam, chyba że wstane o 4???? przemyśle to jeszcze :) 

 

Ps. Jestem zaskoczona wpływem na moją psychike NIE WAŻENIA SIĘ... jestem tak spokojna. Nie ma porannego stresu po wejściu do łazienki. CUDOWNIE... nawet mnie w sumie nie korci :)

 

 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14

 

 

 

Komentarze

xpasteeel i bardzo dobrze, że nie żałujesz :)
17/05/2013 13:50:34