Kto nie był niech żałuje! :) Niestety byłam tylko w niedzielę ale lepiej to niż wcale :) Jeszcze załapałam się na dwie gonitwy bo było rozpoczęcie sezonu wyścigowego. Później również był pokaz jazdy bez ogłowia.
Mam nadzieję, że jeszcze nie raz pojadę na takie zawody. Bardzo fajna, luźna i przyjazna atmosfera. Fajnie było zobaczyć znajome twarzy. Konie szczęśliwe. W końcu można było pokazać innym, że da się inaczej! c:
A tak nawiasem za tydzień, o tej porze będę wylegiwać się w Barcelonie... :) Ale najpiew tydzień wolnego c: