Jeszcze praktyki ;)
(ale tak w sumie, to już mniej niż więcej tych praktyk tu będzie :P)
Zdjęcie przedstawia IŚ4 i IŚ2, pilnie pochłaniających wiedzę na zajęciach w Słowińskim Parku Narodowym ^^
No rzec można... (tudzież zaśpiewać pod melodię "Pierwszej brygady" :P)...
Boi się nas politechnika,
Boi się nas PWST,
Boją się nas chłopcy z medyka,
Bo AGH najlepsze jest!
My ludzie z Reymonta,
Za nami cała Polska.
Za Kraków! Za AGH!
Będzięmy pić, do dna! Do dna!
xD
hyhy (jest ok póki zalicza mi przedmioty, ale jak zaczyna robić problemy, to ja wolę yyy... nie wiem co wolę, ale to miejsce gdzie zal. mają wszyscy :P)
O! Odkryłam dziś fascynującą rzecz.
Mianowicie moja mamusia już od jakiegoś czasu lubi śpiewającego Czesława ^^
moreover... zna fragmenty na pamięć i sobie podśpiewuje xD
"Cuksa znam prawie całego na pamięć!" xD xD xD
Padłam.
Potrzeba mi jakiegoś oderwania od rzeczywistości. Jakiegokolwiek. I chociaż na chwilę.
Tak bym chciała normalnie pooddychać.
I przez kilka minut nie myśleć o niczym.
Bo myślenie to ostatnio moje ulubione zajęcie... Gdybym tylko myślała o czymś pożytecznym...
A tak to lipa, bo myślę, zadręczam się, rozkminiam, szukam wyjścia z sytuacji i się zastanawiam jakie będą skutki niektórych moich działań.
No ale psikus i nie dochodzę do żadnym wniosków.
Więc generalnie to myślę bezproduktywnie.
Nie ma rezultatów.
Tylko się skupić przez to nie potrafię na niczym...
Chociaż dziś muszę przyznać, że się skupiłam nawet dość tak. Znaczy dość tak jak na mnie, czyli bez rewelacji.
Mam ochotę na kisiel, ale mi się nie chcę iść do kuchni go zrobić :/
Ble.
I słucham Czesława przez mamę.... KLIK...
;*
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24