...wehikuł czasu... 

Chciałam tylko wydać oświadczenie.

Zawieszam działalność na czas nieokreślony,

a właściwszym będzie powiedzieć, że na czas określony znakiem nieskończoności.

Nie wrócę.

Nigdy.

Przyczyny tego działania są ode mnie niezależne.

Niestety zostałam zmuszona, by tak postąpić, czego niezmiernie żałuję,

gdyż w ciągu tych czterech lat zdążyłam się przywiązać do tego kawałka sieci.

Nawet sobie nie wyobrażacie jak dziwnie się teraz czuję, strasznie mi smutno.

Aż się chyba zaraz rozkleję...

Strasznie głupie, wiem, ale to tak jakbym sobie sama jakąś część ciała odcinała... ;(

Zdjęć na razie nie usuwam.

A powinnam, więc zainteresowaną osobę bardzo przepraszam,

ale nie mam na razie czasu, żeby bawić się z każdym zdjęciem z osobna.

A poza tym chyba nie jestem jeszcze w stanie.

Po sesji.

Nie ma żadnego adresu zastępczego.

Już nigdy, nigdzie mnie nie będzie.

Koniec.

;(

Cóż mi pozostaje...

Chyba tylko podziękować...

Za uwagę, za opinie, za wszystkie dobre słowa, za niejednokrotną pomoc, za to, że mogłam Was poznać...

A tymczasem... z ogromnym bólem serca... ŻEGNAM.

;*