please don't stop this music 

Gdynia...

To miasto zawsze było dla mnie inspiracją, kiedy zaczęłam na nie patrzeć z tej "drugiej" strony zaczęło przedstawiać się mi jak ktoś inny. 

Dawno zaczęłam się zastanawiać ilu ludzi spotykam na swojej drodze, którzy najpierw pokazują swoje Ja¹, po czym poznajesz go gdzieś indziej, w innych okolicznościach
i widzisz Ja². Po czym poznasz człowieka, że na prawdę zależy Ci na nim? Nie ma takiej sytuacji, nie ma takiego przepisu, który Ci to pokaże. Trzeba sobie uświadomić, że na tym świecie każdy walczy o swoje i to za wielką cenę. Czasem cenę drugiego człowieka. Podejdziesz i spytasz: "Kim jesteś? ", a co często w odpowiedzi usłyszysz: "Nie mam pieniędzy, nie pożyczę Ci.". Czy to na tym to miało polegać? Zastanawiam się, ilu ludzi wie i zna tak na prawdę samego siebie, by oceniać innych. Życie pokazuje prawdziwą
i też zarazem tę drugą stronę. Uczysz się, doświadczasz... 

Dziś przeczytałam pewien ciekawy "artykuł", jak można to tak nazwać. Został poruszony tam temat zmian w życiu (stąd inspiracja zawitania tu dziś^^) każdego z nas. Czy ja jestem gotowa na zmiany? A jeżeli nie? Kiedy będę, kiedy Ty będziesz? By pokazać światu prawdziwego siebie, nie tego z okładki, nie tego, którego doklejasz wstając rano z łóżka. Kiedy wstaniesz i powiesz - tak, to ja i to ja potrafię podnieść się i pokazać, że nie jestem idealnym człowiekiem i też popełniam błędy, ale potrafię się do tego przyznać; potrafię pokazać, że mam też drugą stronę siebie, tą którą chowam wracając do domu; potrafię przyznać się do błędu i starać sie je poprawiać... Kiedy?

Wstań i pokaż jaki / jaka jesteś! Ta prawdziwa, ta bez maski, a zobaczysz, że świat bardziej Cię taką pokocha.

https://www.youtube.com/watch?v=QPh5G5VlYFo