To więc  tak dzień zaczął się tak:

1. Wstałam jakoś o 6.45 ubrałam się itd.
2. Wyszłam na autobus o 7.30 a tu dupa bus przyjechał i typa w nim że szkoda gadać...
jak jakiś śledź stałam w nim...
3. Wysiadłam pod biedronką poczekałam chwilę na koleżankę i pośliśmy do biedronki a małe zakupy żeby z głodu nie zdechnąć tam...
Potem ona jeszcze musiała się dotlenić... to i park zaliczyliśmy...
4. No i wielkimi krokami zbliżała się godzina 8.30
5. Weśliśmy do banku pośliśmy do jakieś babki i ona nas zaprowadział na 1 piętro gdzie cały dzień siedziałyśmy...
6.  Następnie mieliśmy krótką lekcję z obsługi skanera elektronicznego, kopiarki i drukarki :D
Ja tu pierwszy raz do skanera elektronicznego podchodzę wszystko ładnie pięknie dałam że już gotowe i do skanerowania a tu obok się jakaś drukarka załancza i zaczyna się coś drukować a ja już wydygana że coś popsułam.... ale na szczęście nie...
7. Troszkę pobawiłyśmy się w archiwizowanie dokumentów...
8. Ja tu ostro liczyłam na jakąś przerwe a tu dupa...  siedziałam w tym pokoju tylko no i czasami łaziłam:P
9. Jakoś prze 14 zjawił się wielce szanowny nas opiekun... a miał być już po 10 ... dał nam jakieś papiery do podpisania że zapoznaliśmy się z zasadami BHP, nikomu nie będziemy zdradzać o danych osobowych klientów oraz że coś tam o praktykach...
10. Jupiii koniec  14 wybiła a miałam siedzieć do 14.30 ....
11. Z moim do 15.30 ;**
12. DOM....



A jutro na 8.00 do 14.00
i 2 dzień praktyk...

Nota ściągnięta żywcem z mojego bloga... bo już mi się nie chce pisać nic...

PaPa;**