Sylwester udany, chociaż jako niedzielny kierowca muszę przyznać że stresowała mnie jazda w takich warunkach drogowych. Postanowiliśmy, że za rok spędzimy go na miejscu, tak żeby było bezstresowo..
Pierwszego stycznia, gdy słuchaliśmy radia ludzie wypowiadali się jak spędzili owego sylwestra.. jeden pomysł szczególnie przypadł nam do gustu. Należał on do pewnego pana, który przeżył niesamowitego sylwestra ze swoją żoną w wannie.. ;p - bardzo ciekawa ewentualność - oczywiście pod warunkiem, że dorobimy się własnej wanny..
Mamy na to rok - może starczy ;p
Ten rok, jak już wspomniałam będzie pełen zmian, wydarzeń i ogromnych wydatków..
Pierwszego i drugiego stycznia można powiedzieć, że przespaliśmy.. zmęczenie, pogoda i takie tam różne inne sprawy... ;p
Dziś, 3 stycznia, urodziny Pani Iwonki.
Byłam z mamą u krawcowej rozeznać się co do cen szycia sukienek.. koncepcje takową mam, ale chyba ją jeszcze dopracuje..
Wzór obrączek mamy wybrany, teraz wszystko zależy od funduszy.. no i zaczynają się wydatki...
Czeka nas poważna rozmowa z moimi rodzicami, konieczna, bo od niej zależy styl naszego życia..
Trochę mnie to martwi, Tomka chyba też..
A tak poza tym... Terminy zaliczeń i egzaminów wyznaczone, powoli zaczynam się uczyć..
W pracy nawał roboty, zasypią mnie tą korespondencją - nie mówiąc o noworocznym zamieszaniu związanym z całą reorganizacją urzędu.. ehh.. ale praca pracą, coś robić trzeba..
Inni użytkownicy: goochancabane4142diego3000rafalp1989simoorgaaabcdefgwoty12ultraknursebek199111marcelmarco
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Spring whatyoumeantomeZachód słońca goochanZdjęcie przyjaciółki juliettka79Dramatyczne ujęcie svartig4ldurPrezent dla maturzysty naszyjnik otien