YOUR BOYFRIEND LOVES ME 

moje najszczersze gratulacje mała, znowu dostałaś w pysk z otwartej ręki, jesteś naiwna, nawet bardzo.

chyba nadszedł ten czas w którym musisz przyznać się przed sobą do błędów by nie utknąć w martwym punkcie.

warto się tak poświęcać? warto tak szarpać sobie nerwy? no powiedz to w końcu, przyznaj się że to głupota.

wszystko co robisz w życiu to jakieś nieporozumienie i pasmo porażek, zła passa czy może sama jesteś sobie winna?

co Ty sobie właściwie myślalaś? Że będziecie żyli długo i szczęśliwie, że los sie do Ciebie uśmiechnie? Oh, shame on you!

To była tylko ściema w ładnie wyglądającej oprawce, widocznie bardzo chciałaś żeby to było prawdziwe, trudno.

dobrze wiesz jaka jest prawda, słowa ludzi nic nie znaczą, liczą się czyny, na tym dopiero można coś zbudować,

a Ty jak zwykle się nasłuchałaś, nawyobrażałaś sobie nie wiadomo co to się doigrałaś, jeszcze sie nie nauczyłaś?

nie płacz teraz nad rozlanym mlekiem tylko posprzątaj ten bałagan i weź się w końcu w garść

i naucz się w końcu, że nadzieja matką głupich.