photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 LIPCA 2013

4 fragment :) 

 

[...]

 

 

Szyby są zamalowane ciemną farbą tylko przez drzwi można co nieco zobaczyć. Ok. Rozglądam się, oddycham najciszej jak potrafię. Kucam i wciskam tę kartkę pod drzwi. Pukam w nie. Raz.. Dwa.. Trzy.... i jeszcze jedne silniejsze puknięcie. Spadam stąd. W podskokach wślizgam się do środka delikatnie zamykając drzwi. Uff. Mogę moment odsapnąć. Obserwuję wejście. Tam coś się rusza. Widać jak chodzi, pełznie po podłodze. Interesujące. Człowiek? Pewnie wie co nieco o nowej Zonie, może nawet nadał jej nową nazwę. Jest widocznie ostrożny. Podnosi się. Chyba czyta moją kartkę. Tak, udało się, widzi mnie. Otwiera wejście i macha do mnie. Świetnie. Zabiorę jeszcze bak na paliwo to sobie na rezerwę zostawię. Plecak i zbawiciela obowiązkowo zabieram. Szybciutko tą samą drogą biegnę do wejścia. - No dawaj, dawaj! Szybko! - Szepcze do mnie starszy człowiek około sześćdziesiątki. Dyszę, ale nie ze zmęczenia, to ze stresu. Na razie bezpieczna w środku budynku. Czekam cierpliwie aż gospodarz zamknie i zabezpieczy drzwi. - Chodź za mną. Tylko po podłodze, dużo jest tu hien.

  • Czego?

  • Hien. To te, które mają 1.90cm wysokości, długie są na około 130cm. Mają grube szorstkie futro, mogą nim podrapać. Głośno szczekają, mają okropny głos podobny do hien, które były jeszcze całkiem niedawno.. Ich kły wystają z okropnym pysków i ciągną się niemal do ziemi.

Opis tego zwierzęcia spowodował, że lekko podskoczyło mi ciśnienie. Byłam pewna, że na zewnątrz jest czysto. Jeszcze dużo nie wiem. Bardzo dużo.

 

Wczołgaliśmy się do jakiegoś pokoju. Gospodarz wstał.

  • Wszystko w porządku, to stalker, pomoże nam.

  • Oh nie czekajcie, nie zrozumcie mnie źle.

Przerwano mi w połowie zdania.

  • Prawdziwy? Stalker? Tak..? Z którego rejonu jesteś? Co to za zaraza?

  • Czekajcie moment, nie jestem żadnym stalkerem!

  • Co ty opowiadasz, wyglądasz jak stalker i zachowujesz się jak oni. Widziałem stalkera. Nie oszukuj, nie chcesz nam pomóc.

  • Na pewno jest coś co mają stalkerzy a je tego nie mam! No na przykład, nie mam pojęcia jakie kryją się tu istoty, nic o nich nie wiem. Siedziałam w swoim mieszkaniu pod kluczem od 2 lat. Od tygodnia zaczęło brakować mi wody i picia, nie mogłam wychodzić, bo na dworzu robiło się coraz niebezpieczniej!

  • Dziecko. Ile masz lat?

  • 19.

  • To nie stalker. Za młoda jest. Jak ci na imię?

  • Hę?

  • Jak możemy do ciebie mówić?

  • T..tt.. Tola może być.

  • Hymm.. ok, nie ufasz nam, spokojnie, odpocznij tu jest bezpiecznie, samochodowi się nic nie stanie. Tu tylko natura żywi się metalem. Ale rdza tak szybo nie osiada.

  • Mogłabym kupić coś do jedzenia i wodę..?

  • A co my nie mamy na co pieniędzy wydawać. Fabryki ustały, wszystko jest za darmo, jeśli potrafi się dostać w odpowiednie miejsce. Damy ci tyle ile możemy. Bez pieniędzy, zatrzymaj je, być może będziesz ich potrzebowała w innym celu.

  • ok....

 

Przyznaję, że mimo to iż czułam się w towarzystwie tych ludzi nieswojo, to byłam wdzięczna losowi, że jednak tu są. Zmęczenie nie pozwoliło mi na zadanie dalszych pytań. Usnęłam.

 

[...]

Komentarze

theemonster Ten fragment mnie miażdży! Dialogi są rewelacyjne - lepsze, niż w niektórych książkach są gorsze :) Poza tym ta fabuła jest niepowtarzalna i niebanalna! :)
04/07/2013 22:10:33