To nie jest wcale śmieszne...

To wszystko się powtarza, a przeszłość powraca,

jak bumerang...

Zabawa...

Uczucia...

Mam dość...

Kurwa ile można...

Praca, pracą, ale przez to wszystko i ta praca,

jest niczym szczególnym...

Bez sensu, bo czekałem na to prawie 3 lata...

A Ja nie potrafię się z tego cieszyć...

W sumie nigdy nie potrafiłem się cieszyć,

bo nie mam nawet z kim...

Wąskie grono Przyjaciół szanuję i cieszę się,

że ich w ogóle mam...

Ale czasami chciałbym po prostu być gdzieś, z kimś...

Być szczęśliwym...

Chyba tak to się nazywa...

A wokół kurwa to, co zawsze...

Jesteś taki, taki i taki...

Zajebiście, tylko Jestem taki mega wspaniały, że kurwa Jestem sam...

Mam dość...

Ile można...