Zdjęcie przedstawia struny gitary i 2 moje palce

(jesli ktoś nie zauważył)
A są one tu po to by uczcić 27 rocznice śmierci
Włodzimierza Wysockiego.
W chołdzie dla tego wielkiego artysty inny wielki artysta
J. KaczmarskiEpitafium dla W . WysockiegoTo moja droga z piekła do piekła
Z wolna zapada nade mną mrok
Więc biesów szpaler szlak mi oświetla
Bo w siódmy krąg kieruję krok!
Tam milczą i siedzą
I na moją twarz nie spojrzą - wszystko wiedzą
Siedzą, ale nie gadają
Mętny wzrok spod powiek lśni
Żują coś bo im wypadły
Dawno kły!
Więc stoję! Więc stoję! Więc stoję!
A przed nimi leży w teczce życie moje!
Nie czytają, nie pytają
Milczą, siedzą, kaszle ktoś
A za oknem werble grają
Znów parada, święto albo jeszcze coś...
I pojąłem co chcą za mną zrobić tu
I za gardło porywa mnie strach!
Koń mój zniknął a wy siedmiu kręgów tłum
Macie w oczach i w uszach piach!
Po mnie nikt nie wyciągnie okrutnych rąk
Mnie nie będą katować i strzyc!
Dla mnie mają tu jeszcze ósmy krąg!
Ósmy krąg w którym nie ma już nic.
Pamiętajcie wy o mnie co sił! Co sił!
Choć przemknąłem przed wami jak cień!
Palcie w łaźni aż kamień się zmieni w pył -
Przecież wrócę, gdy zacznie się dzień!To sama końcówka owego epitafium