Tak to ja :D zdjęcie z wczoraj..
Dziś plany super, bo na grilla idę do znajomych, miło spędze czas, na pewno pojem... i się napije, ale od jutra już nie ma takich rzeczy i ostro będę trenować i dietować przez ostatni niecały miesiąc jaki mi do wyjazdu pozostał.. na pewno coś się uda. Tymbardziej, że teraz okres mi nadchodzi i waże 56 kg, ale na pewno to woda i inne takie.. Bedzie 53 do wyjazdu!
Co u Was? Co robicie w tak piękną, słoneczną pogodę? :*