photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 20 STYCZNIA 2017
1686
Dodano: 20 STYCZNIA 2017

20012017

Nowy rok, nowe pomysły, nowe postanowienia.

 

Nie było mnie tu przez ostatnie pół roku i powiem szczerze, że nie popisałam się!

Czas minął, a ja oprócz nowej pracy nie zmieniłam w sobie nic.

Trochę szkoda, trochę przykre, ale nie zamierzam się obwiniać i dołować jaka to jestem beznadziejna.

Nie, nie będzie już tak. Nie będzie żadnego żalenia się. Bo wszystko czego chcę i co chcę osiągnąć w moim własnym życiu zależy tylko ode mnie. Żadne negatywne myśli mi w tym nie pomogą. Także skończyłam już z takim podejściem do siebie. Nie ma już, że "muszę schudnąć!". Wcale nie muszę i nie chcę. Chcę po prostu wreszcie zrozumieć, że zdrowy tryb życia to coś co mogę w najlepszy sposób podarować sobie, swojemu ciału i zdrowiu. Przez ostatnie pół roku nie ćwiczyłam i jadłam beznadziejnie. Często z chłopakiem chodziliśmy na pizze czy kebaba, gdzie wcześniej miałabym okropne wyrzuty sumienia gdybym tak robiła. Źle się z tym czułam, że tak się odżywiam i nie mam jakiegokolwiek ruchu poza chodzeniem z tacą w pracy. Dlatego też małymi krokami chcę wprowadzać zmiany u siebie. Nie wszystko odrazu, na siłę, bo wiem jak to zazwyczaj się kończyło. Zacznę ćwiczyć na razie 3 razy w tygodniu, wtedy kiedy mam wolne od pracy bądź wolne wieczory.

No i swój sposób odżywiania też będę zmieniać z dnia na dzień. Wrócę do regularnych posiłków, będę jadła wolniej, by nie brać dokładki. Zawsze zjem jakis owoc czy warzywo, bo ostatnio to z tym dość cienko było. Ograniczę węglowodany, ale nie drastycznie. Dalej będę jadła chleb (oczywiście ciemny), czy makaron, bo uwielbiam! Ale nie w takich ilościach jak teraz. Przestane jeść słodycze tak często, bo niedługo jakiejść cukrzycy czy próchnicy się nabawie. Jedynie gorzką czekoladę czasem, a na jakieś większe okazje pozwolę sobie na coś słodkiego, wiadomo nie przesadzajmy. Zresztą tyle jest zdrowych i pysznych przepisów w internecie, że będzie akurat czas i pretekst do próbowania nowych posiłków :)

 

No i najważniejsze: to jak przyjdzie wiosna, będzie cieplej to kupuje sobie wrotki i będę śmigać!

Tak, ostatnio na to wpadłam kiedy myślałam jakie mogłabym mieć nowe hobby, które i by mi radość przynosiło i spędzałabym aktywnie czas na powietrzu, a nie zamknięta w domu!

 

Chcę być zdrowsza! Nie chcę chudnąć, bo waże około 55 kg, więc waga jak najbardziej okej, chcę ujędrnić ciałko i podnieść tyłek, nic więcej :)

 

A co u Was moje piękne?

Działacie?

 

:*

Komentarze

powerlifter też chciałąbym sobie kupić wrotki *____* ale to może kiedyśśśś... i chyba też sie nabawie cukrzycy kiedys, bo mam dni że cały słoik nutelli umiem zjeść xDDDDD
31/01/2017 11:59:02
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika achievethegoal.