Epic fail....
No to proszę państwa trwamy w postanowieniu poprawy
Dostałam wypłatę
Jestem zajebista
Zakupy jutro
Cały bity dzień
Umre....
Chyba, że kupię wsio, co planuję
Ogólnie jest dziwnie.
Trochę nie pojmuję tego, co mnie otacza w chwili obecnej.
Staram się chyba odciąć od tego lekkiego szaleństwa
i maleńkiej nuty paranoi wokół mnie postałej.
Nie mam pojęcia, co o tym myśleć,
więc staram się od tego uciekać, jak najdalej się da.
Idzie oszaleć.
Ale trzymam się dzielnie
Tak mi się przynajmniej wydaje.
Musze znaleźć jakąś fajną farbę do włosów
Czerrrrwoną a nie bordową
I zobaczymy co będzie z tym kolczykiem całym
Ale to jutro.
Dzisiaj - wiśnie...