photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 19 PAŹDZIERNIKA 2010
794
Dodano: 19 PAŹDZIERNIKA 2010

pławię się w tym niebycie jak szprot w oleju

och, jakie to piękne, błyskotliwe i trafne! Ale czy na nic więcej cię nie stać?

~nie.


podróż to życie, powrót to śmierć. kto pierwszy, ten budzi


w moim wykonaniu nieumiejętność życia jest całkiem żałosna.


Czy kiedykolwiek spotkaliście na swojej drodze wilka stepowego? Lub inaczej: osobę, która posiada w sobie taki rodzaj smutku, tudzież bólu istnienia, którego człowiek, w znaczeniu zwykły zjadacz chleba, pojąć nie może? Nieprzystosowanie do rzeczywistości wynikające nie z jakiegoś niepojętego widzimisię, nastroju czy humoru, ale nieprzystosowanie odzwierciedlające naturę danego człowieka. To coś, czego nie da się ująć w karby zwykłych słów, bo można o tym pisać i mówić długo, ale nie zrozumie tego nikt poza tym, który tych wszystkich uczuć doznaje. Wymienianie się poglądami nie zda tutaj egzaminu, ponieważ nastroje, przeczuwanie i odczuwanie jest poza jakąkolwiek definicją. Nie można tutaj mówić o pomocy, pomoc to abstrakcja. To nie stan choroby umysłu definiowanej przez psychiatrów czy innych mądrych ludzi. Wobec ich teorii wilk stepowy może jedynie blado się uśmiechnąć (a w tym uśmiechu nie odnajdziesz radości, może jedynie współczującą pobłażliwość). To nie choroba psychiki, to przywara duszy. Co to w ogóle za pytanie? Czy spotkaliście na swojej drodze wilka stepowego? Jak mogę o to pytać, skoro tylko wilk rozpozna wilka?


gdybym miała drugą szansę, słuchałabym z uwagą tej epopei na cześć nocnego nieba i gwiazd.

do kiedyś

Komentarze

~gosc HejAnna Super zdjęcie, wiesz nie jestem pewna, ale chyba Twoje zdjęcie z cytatem jest w Top 10 na Gitesach ;)
30/06/2013 9:33:56
~94ab veto albo nie pozwalam! i nie dzwoń do mnie więcej!
;d
23/11/2010 22:25:23