wspomnienie Pogorzelicy ;)
Październik pełen emocji, dużo się dzieje. W poniedziałek zaczęłam pracę od szkolenia w Warszawie (prezenty od Sephory<33), we wtorek pierwszy dzień na sklepie - mogę powiedzieć na razie tyle, że ogarnięcie perfum zajmie mi chyba z rok! Poza tym podoba mi się i spędzanie czasu w takiej ilości kosmetyków to sama przyjemność! Za niedługo studia (całe szczęście, że nie zaczynam od tego tygodnia, bo chybabym pierdolnęła) i nawet nie wiem, czego się spodziewać. Póki co UMed działa na mnie jak czerwona płachta na byka, zobaczymy jak będzie dalej. Jakby co to istnieją wyjścia awaryjne ;]
Caluję mojego mężczyznę i jego urocze niespodziankiiiii <3