Zdjęcie mojego autorstwa sprzed roku. Bo tylko niebo nie ulega zmianom.
------------------------------------
Przede wszystkim byłam bardzo zaskoczona Waszym odzewem po ostatniej notatce drodzy czytelnicy mego bloga. ;)
Nie spodziewałam się aż tak dużego zainteresowania....
Wielu z Was chciała bym pisała więcej... Częściej...
Muszę to przemyśleć, choć zazwyczaj bardzo długo się do tego zabieram.
Na pewno postaram się być bardziej aktywna.
-------------------------------------
Tymczasem powracam... Powracam do żywych.
Zdrowie powoli wita mnie, a ja bogatsza o kolejne doświadczenia staję na nogi...
Trzęsące się, obolałe, niepewne ale na nogi - nogi życia.
Aż strach mnie ogarnia jak pomyślę, że znów mogłabym upaść....
Jednakże teraz nie na tym muszę się skupić.
Powracam... Wszędzie gdzie to możliwe.... życia, na uczelnie i [ uwaga ] do tańca.
--------------------------------------
Codziennie patrząc na życie, ludzi, w okno, czy w telewizor....
Codziennie słuchając radia, głosów, szeptów, krzyków, modlitw...
Uświadamiam sobie jak bardzo daleki jest mi ten świat.
Ilu rzeczy nie potrafię pojąć.
Człowiek, człowiekowi wilkiem.
Nienawiść nas przepełnia...
Wylewa się z naszych oczu....
Choć czasem nachodzą mnie myśli... Na ile jest to nienawiść, a na ile obojętność?
Szczerze? Tego drugiego boję się najbardziej.
Czemu? Nienwiść jest uczuciem. Obojętność jest nicością.
Tak często jesteśmy obojętni...
Tak często pozwalamy manipulawać sobą.
Tak często nas to gubi.
Ilekroć patrzę na ludzi mijających się bezuczuciowo w wąskich ścieżkach życia....
Zaciskam zęby i zastanawiam się ,po co'.
Po co? Bo tak łatwiej.
Gdy ktoś się przewróci ... Po co mamy podejść mu pomóc? Przecież to nas będzie kosztowało sporo wysiłku.
Gdy ktoś płacze.... Po co mamy podejść go przytulić? Przecież to zmarnuje nasz czas.
Gdy ktoś kogoś zabija.... Po co mamy stanąć w obronie? Przecież to nie nasza sprawaGdy ktoś krzyczy.... Po co mamy go wysłuchać? Przecież słuchawki w uszach są lepsze.
Po co? Po to by świat był lepszy.
Nie pozwólmy niszczyć świata.... Nie pozwólmy zniszczyć siebie.
Już nie raz pisałam, że bycie człowiekiem jest na pewno bardzo trudne... Ale ile krwi można nosić na swych dłoniach?
--------------------------------------------------
Zamknięta w swojej szklanej pułapce dumam nad światem...
---------------------------------------------------
We are champions but only togheter !!!!!