Piątek elegancki z familią.
Sobota ogarnięta.
Zmierzchowo <3
Dzisiaj na Listy do M.
Teraz znów wczorajsze klimaty napływają z głośników.
I staram się nie myśleć.
Bo przecież ja to skończyłam.
Tylko czemu wciąż wspominam?
http://www.youtube.com/watch?v=I3Mm4V4pPu8
Zielone oczy.
Pewnie nie pamietasz.