Jak cofnąć czas?
Jak naprawić błędy sprzed lat?
Jak przestać oczukiwać zły los?
Jaksię zachowywać trzeba, by pokazać, że chce się iść do nieba?
Jak pokazać, że istnieje?
Jak nie cierpieć?
Jak przestać myśleć o dniach tamtych?
Jak zapomnieć o demonach przeszłości?
Jak? No powiedz jak!?
. . .
Siądź z tamtym mężczyzną
twarzą w twarz,
kiedy mnie już nie będzie.
Spalcie w kominie
moje buty i płaszcz,
zróbcie sobie miejsce...
A mnie oszukuj mile
uśmiechem, słowem, gestem,
dopóki jestem, dopóki jestem
Płyń z tamtym mężczyzną
w górę rzek,
kiedy mnie już nie będzie,
znajdźcie polanę, smukłą sosnę i brzeg,
zróbcie sobie miejsce...
A mnie wspominaj czule,
że mało tak się śniłem,
a przecież byłem, no przecież byłem...
Dziel z tamtym mężczyzną
chleb na pół,
kiedy mnie już nie będzie,
kupcie firanki, jakąś lampę i stół,
zróbcie sobie miejsce...
A mnie bezczelnie kochaj,
choć smutne śpiewki przędę,
bo przecież będę, no przecież będę.
;(
___________________________________________________________
___________________________________________________________
koniec (data: 03-01-2009)