Czwarty skalpel zaliczony. Jestem bardzo zadowolona, że dotrwałam do końca :) Wszystko idzie dobrze,
martwi mnie jedynie wieczorne podjadanie-właśnie siedzę i jem sobie paluszki... Musze znaleźć coś co
będę mogła bez wyrzutów chrupać wieczorami przed komputerem (tak, uwielbiam chrupać:D) Kiedyś
nałogowo piłam herbate, żeby nic nie jeść-kiepska opcja na wieczór-ciężko zasnąć po 5 herbatach...
musli z mlekiem
sałatka
garść musli
2 kanapki z dżemem malinowym
paaaluuszkiiiiiiiii
(stoję przel lustrem, wciągam brzuch i w sekundzie jestem piękna)
Żadko mówię o uczuciach. A teraz... Teraz czuję się wyjątkowo samotna.