beautiful

Takie piękności pewnie nigdy nie będą moje, chyba że ... kto wie.

Mam codziennie treningi, pierwszy zazwyczaj popo,łudniami, drugi wieczorny, pozwalają mi się wyładować, zapomnieć o tym co jest może tak naprawdę ważne.

Zbyt wierzę w ludzi, nikogo nnie osądzam, podczas gdy oni nie mają skrupułów żeby to robić.

Może powinnam, być silniejsza,  może gdybym si,ę do nich upodobniła było by lepiej? NIE , NIE , NIE!

Nie chce być taka jak one , nie chce krzywdzić innych , tylko z tego powodu ,. że moje życie kończyło by się na portalach społecznościowych, nie chce ciągle wpatrywać, się w telefon z nadzieją, że ktoś skomentuje post, zdjęcie etc.

Bojkotuje takie zachowania, choć nic nie mówię, można wyczuć , że to mi nie odpowiada, i może właśnie dlatego dziewczyny, starają, się mnie poniżać,przyrównywać do błota.

Patrząc z dystansu na innych można zdecydowanie więcej dostrzec, widzę jak starają się imponować, zwracać na siebie uwgę, ale... po co...?

Chciałabym zacząć jeść normalnie, naprawdę bym, chciała, prowadzić zdrowy tryb życie, nie taki opierający sie na kawie, ale coś mnie powstrzymuje, nie ma mowy żebym zjadła śniadania, nie pamiętam kiedy jadłam wcześniej niż ok. 14 .

Ćwiczę, uczę się, wychodzę, staram zachowywać pozory normalności, ale takie niejedzenie nie jest normalne

W głowie panuje u mnie istny chaos, nie wiem co mam zrobić z pewną sytuacją, a zarazem z pewną osobą, ale dobra jakoś to wyjdzie.

UDA MI SIĘ WSZYSTKO MUSI, WAM TEŻ NIE ZACZYNAJCIE JEŚLI W TO WĄTPICIE!