Czas zasuwa, jak głupi osioł za marchewką -.-
Moja bratanica i przyszła chrześnica, Laura, 3tyg po narodzinach :)
Wesele z T. udane. Chyba najlepsze <3 dziękuję ;*
Był mały kryzys przyszłościowy, ale trochę płaczu, rozmowa i przeszło. Nie ma to jak kojący i uspokajający głos mężczyzny, którego kocham..
Nie ma to jak prawdziwa zołza w rodzinie ;/