jestem trójwymiarowa na bladej powłoce nieba, czasami dobrze jest nie wyblaknąć do końca. ja cały czas parzę, choć jesienne słońce nie jest już jak kula ognia, to mimo to, odbija się na liściach zmieniając ich barwy, liście mają łatwiej jesienią
O sobie: nie jestem ani trochę przyzwoita, czarująca czy słodziutka.
Możesz spodziewać się przekroczenia granic kontratypu, niekontrolowanych wybuchów śmiechem czy łzami. Zazwyczaj zachowuję się egoistycznie, z czego wynika,że samotność w moim przekonaniu to największy rodzaj cierpienia.
uśmiecham się do was troszkę sardonicznie i podświadomie się czerwienię.
`Cenię ludzi, o których z góry wiem, że nie dadzą się łatwo odgadnąć, jeśli w ogóle.`
O moich zdjęciach: ciągłe doskonalenie siebie, kreowanie swojego charakteru, ambicje ? nie popaść w skrajność