Krzywy humor, nie wiem co mam ze soba zrobić...gdzie się podziać.
Zawsze jest tak jakoś dziwnie...
Jednak okazuje się że nie jestem aż taka twarda jak mi się wydawało. Są jednak rzeczy z którymi sobie nie radze. Boję się. Paraliżująco-mobilizujący strach. Strach przed czym? Przed samotnością? Nie wiem i tak cały czas czuje sie sama. To jednak jest zbyt osobiste.
Męczy mnie to ale nie mogę się oprzeć pokusie. Przecież to lubie, chociaż wkładam w to za dużo serca i wychodzi na to że jednak jestem stratna na całej relacji. Wolę jednak dać z siebie więcej niż inni, poświęcić się dla kogoś, swoje szczęście i czas, który jest cenniejszy niż jakiekolwiek pieniądze czy inne rzeczy materialne, niż siedzieć i patrzeć na czyjeś nieszczęście.
Jestem nadopiekuńcza, dletego nie wiem czy w przyszłości będę dobrą matką. Ratuje mnie to że jestem konsekwentna, w stusunku do wszystkich i wszystkiego, szczególnie w stosunku do siebie.
Dobra co ja tu będę smęcić...wychodze z domu, może będzie mi lepiej.
"Może uparcie tkwię w tym punkcie i jest tak
Że destyluję z czasu jedną sekundę, co przetrwa
Chcę przerywać łańcuch, niemożliwe dla mnie
Tak samo jak to, że żyję, to, że widzę, to, że ginę, to, że minę"
http://www.youtube.com/watch?v=ieJnJ0QXWc0
Inni zdjęcia: Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebel