photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 GRUDNIA 2014

Który to już raz?

"Bo nadzieja w nas nie umiera nigdy
Wewnątrz jak czas
Chciałbym ci powiedzieć ze świat się odwdzięczy
I znajdziemy skarb gdzieś na krańcu tęczy
I znikną z pamięci te złe chwile
I lęk odejdzie z nimi, dając ci siłę
I ból minie, niosąc radość w zamian
Wybacz kochana, że nie umiem kłamać"

 


 

 

Nie wiem od czego zacząć...Jednak słabą opcją jest kochać coś co mnie zabija. Tak, teraz będę szczera, bez żanych ogólników, myślcie co chcecie.

Nie wiem czy jest sens w tym bezsensie, wmawiać sobie że jutro jest lepsze, że to minie, że damy rade. Po co kłamać? Wiem jak będzie, kolejny raz już tak jest, Który? Nie pamiętam, za dużo było tego. 

Samotność, piękna i nieśmiertelna, przeżyje Ciebie, zostanie na wieczność i nic nie możesz z tym zrobić. 

Antybohater; ego sum. 

Utarty banał, całe życie, te wszystkie obrazy. Chce szeptać krzycząć. Nie chce słyszeć tego co chcesz powiedzieć, nie przejme się tym, bo tkwie w tym i nie znajde wyjścia z labiryntu. 

Okłamuje was, tak bardzo podstępnie że nie zauwazacie tego, daje wam złudny obraz zagietej na moje własne potrzeby rzeczywistości. Koloryt wyblakły od słońca, szukacie w nim czegoś co nie istnieje, już nie żyje. 

 

Nie będę przepraszać, nie ukorze się przed tyranią, spojrze poza horyzont i uniosę się ponad to.