si
hajehajeczka ;)
przepraszam, że wczoraj nie pisałam. cały dzień byłam w poznaniu na zakupach (stary browar). kupiłam sobie koszulkę z zary, koszulkę z h&m, spodnie z h&m i torbę z adidasa. jestem prze mega szczęśliwa. nic tak mi nie potrafi poprawić humoru jak zakupy. mhm polecam. poza tym wczoraj zjadłam tylko 120 kcal. a teraz się obiadam pyszną, zdrową sałatką owocową. i jest git ;)
dzisiaj 4 dzień kopenhaskiej. nie chce mi się pisać bilansu i tak jem o wiele mniej niż powinnam. schułam już 3 kg.
pozdrawiam