Jakie macie na dziś plany?
Ja muszę się w końcu pouczyć, sesja zaraz się zacznie, a ja jeszcze nic nie ogarnęłam. Pora się w końcu za to wziąć, żeby potem w wakacje nie myśleć o poprawkach :D
Dziś muszę też w końcu poćwiczyć, mam zakwasy, ale to nie powód, żeby się obijać. Pogoda jest brzydka, więc raczej z biegania nic nie wyjdzie, ale przynajmniej jakąś godzinkę hula-hop wieczorem zrobię. Zawsze jakaś aktywność :) Rozleniwiłam się bardzo, najchętniej przeleżałabym cały dzień z Misiem w łóżku, oglądała seriale i grała z nim w quizwanie :D Ale że dziś cały dzień go nie ma, to postaram się jakoś produktywnie wykorzystać ten czas. Jutro na szczęście jest cały dzień w domu, więc spędzimy trochę czasu razem. Wspaniale. <3
Miłego :*