18 grudnia

Witajcie :)

Czas upływa, ale ja nadal z Wami jestem - fakt, trochę nieregularnie,ale kiedy mogę to ćwiczę i ciagle staram się jeść tak jak powinnam:)

Dziś mialam dobry dzień, w domu nie robilam żadnego sprawozdania, zadnej nauki na żadne koło i czuje się z tego powodu przeszczęśliwa :D

Wyleżałam się w wannie, poczytałam - w to mi graj :D

Jestem po 5x6 min - na dziś wystarczy.

Mogę się pochwalić,że juz od ponad tygodnia nie jem białego chleba, nie ciągnie mnie do niego więc jestem na dobrej drodze by calkowicie zmienic swoje nawyki żywieniowe,a nie tylko trochę :)

Zastanawiam się : co zamiast ziemniakow do obiadu?

Jakies propozycje?

Dzisiejsze jedzenie:

11:50 - kanapka z szynką, podróba monte

16:50- kanapka z szynką

17:30 - mały danonek truskawkowy, ryż na mleku belriso

18:20 - miska krupniku

Mimo,ze o tej 17:00 nie bylam glodna to musialam zjeść, żeby nie być głodną np teraz :P

Szczególnie ten krupnik to był z rozsądku,ale czasem trzeba żeby za bardzo nie popaść w skrajność.

Tym bardziej że idą święta, a ja nie chce potem mieć +3 kg na wadze :P