Cześć kochane ;)
Dziś pospałam, bo wstałam aż o 11:00!
Zjadłam na śniadanie 6 pierogów z kapustą i grzybami i pojechalam do babci.
Potem bylam na łyżwach.
Uczyłam małą kuzynkę jeździć, wiec nawet się nie zmęczylam.
Wrócilam, zrobilam obiad i zabrałam się za edukację.
Tak się ciesze, ze jeszcze tydzien i święta :))
Jedzenie:
11:45 - 6 pierogów z kapustą i grzybami
17:50 - ziemniaki, pierś z kurczaka i buraczki
Zrobiłam skalpel, ale tylko do polowy, bo musialam szybko pomóc sprzątać Kamilowi bo się szykowala wizyta.
Zaraz poćwiczę jeszcze z Mel B na pośladki i może trochę hula-hopa :)
Miłego :)