8 Dzień po powrocie.
Dzisiaj niedziela, więc trzeba się uczyć na jutro.. Ahh. jeszcze trochę i wakacje.
W Myślęcinku byłam, trochę chodzenia było :D Ogólnie dzień mogę zaliczyć za udany :]
Bilans:
Śniadanie: 2 kawałki ciemnego ( 100 )
II Śniadanie: Cappuccino ( 100 )
Obiad: sałatka z fety [ w Myślęcinku ] ( ???? )
Podwieczorek: jabłko ( 50 )
Kolacja: cappuccino x2 ( 200 )
RAZEM: 450 + sałatka
Ćwiczenia:
1,5 h spaceru [ - 200 ]
Postępy w diecie.
1 2 3 4 5 6 7 [ 8 ] 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40
zielony - zaliczone.
pomarańczowy - średnio.
czerwony - zawalone po całości.
podkreślone = ważenie.
Dzień 8.
" Twoje największe obawy związane z dietą. "
najbardziej obawiam się stabilizacji.
Boję się, że cały mój wysiłek pójdzie na darmo .