Bleah... 

Widzi Pani? Nawet moja sllit pink pidżamka jest w a'la wesołe listki. [teraz naprawde wiedzą w czym spie =P ] Kolejny fakt, po którym mozna stwierdzic ze jestem qmpletnym cpunem. To tak samo jak kazda obleśna rencistka w koszulce z króliczkiem Playboy'a jest gwazdą porno, a której marzą miliony meżczyzn. Mały chłopiec, który ma smycz w marihuanki też jara do granic mozliwosci, a fikcja literacka nie istnieje. Złudzenie. Nie ma czegos takiego. Tak naprawde nie nazywam sie Beata J. przez A i ErZet. NIe ucze sie w Lipnie, nie urodziłam sie tam. W rzeczywistosci w ogóle sie nie urodziłam. Nie jestem KFFiatóh. No i dziś nie wyglądam tak, jakby mnie zgwałciło stado dzikich afroamerykańskich zboczeńcow. Nie mam czerwonych cpunskich oczu. Nie znam adminów i NiC'a. Niby jak mam ich znac jak grono moich znajomych zaczyna sie i konczy w obrebie klasy I d? I nie jestem teraz wkurwiona, a przejebane to nigdy nie miałam. No i teraz tez nie mam. No gdzie?! W ogole do wszystkiego podchodze z optymizmem. Pełen pozytyw. Nie podpadłam jeszzce CGF, a moja mama nie ma na imie Ania. Dokładnie. A jak żesmy sie zcpali! total kosmos. Pani załuje ze z nami nie była. Towar I klasa, ale telewizor z domu musiałam wyniesc, zeby kasy starczyło. Douzo to tez nie pamietam. Obudziłam sie 'bez gaciów' w krzakach. Spuchły mi palce. Ciąza pozamaciczna. A zresztą co ja Pani bede tłumaczyła. Jako psycholozka powinna Pani wiedziec jak to jest. Skok na apteke bedziemy robili, bo juz znudziło mi sie wystepowanie w pedofilskich filmach. Zajebiemy rolki, diazepamy no i ampułki z morfiną. Bedziemy sie szprycowac całe dwa miesiace, az nam pikawy wysiądą. A jakie to oszczedne i przedsiebiorcze bedzie. Sysko free. No i bedą klimatowe wakacje z cpunami. Urzekla Was moja historia i plany na przyszłosc? A Pani to tez jest.... Podejrzewam, ze najwieksza fanka mojego pb, siedzi Pani tu najdłuzej bo kto inny znałby moje notki na pamiec? Kto inny cytowałby moje sliczne peryfrazy (mama Ania byłaby ze mnie dumna) niezbyt dobrze je interpretując i nie wiedząc o co w nich tak naprawde chodzi? ani razu mi Pani nie skomentowała! Ziebała Pani. Trzeba było wyrazic swoją pschologiczna opinie na temat mojej twórczosci. I zycia? A teraz mniej powaznie. Bardzo dokładnie i starannie odd'zielam' szkołe od zycia prywatnego i to ostatnie powinno Panią choooj obchodzic. To moja sprawa co robie po lekcjach. A pamieta Pani jak kazała mi zrobic liste osob ktore mogą mnie pocałowac gdzies? Jest Pani na pierwszym miejscu. Nie powiem: dobry sposób na odreagowanie. Bardzo dobrze zdaje sobie sprawe, ze prawdopodobnie pogorszyłam swoją beznadziejną sytuacje tą notką, ale naprawde mało mnie to obchodzi. I tak stało sie juz najgorsze z mozliwych. Teraz tylko jeszcze brakuje zebyscie mnie wyjebali z tej szkoły. Tak! Wyjebcie mnie! 0 litosci dla narkomanów i odmienców. Zgniatac jak Ewaryst jamniczka. No! WSZYSCY RAZEM ZNISZCZMY ZŁO! Teraz pozwólcie ze pójde władowac bo głodowe obiawy sie nasilają. Nie wiem jak to uczynie, tyle zrostów. O BOZE! Nie mam gdzie wbic igły! Ale co ja sie martwie? Od czego są tetnice na szyi ? Pozdrawiamy panią 'spycho'log' Macham do Pani! łoOoo! widzac mnie? Muahhhh ;* ;* słiit kissiaki posyłam w Pani strone ;* ;* xD PeEs. Pamietajcie. fikcja literacka nie istnieje. Wszystko tu opisane to prawda, prawda i tylko prawda. Zakładam nowego pb. Szuka Pani a znajdzie ^^ * MUZYKA PRZECIWKO PANI PSYCHOLOG Z LIPNOWSKIEGO LO * [a ja pedze i pedze i zioło trzymam w rece, zaraz jointa sobie skrece] Dopisek: notka to jedna wielka metafora taka xD no i teraz dla pinkowo-heavy metalowej Agi kieruje swe słowa QQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQ :D I jezeli chce Pani wiedziec jestem w 'stanie pełnej trzezwosci umysłu' xD