Zastanawiałam się czy dodać wpis dzisiaj czy jak trochę

ochłonę. Mam jeszcze trochę czasu przed pracą

dlatego "naskrobię" coś teraz ;)

Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaka ja jestem szczęśliwa

(no może zdajecie bo też kochacie siatkówkę)!

To jest niesamowite jak w jednej sekundzie może

uciec z człowieka całe powietrze, które nieświadomie raz za razem

przytrzymywał w płucach ze stresu i strachu.... Wczorajszego meczu nie oglądałąm...

nie miałam okazji ze względu na to że byłam w pracy. Słyszałam tylko, że przez dwa sety

był strasznie wyrównany poziom, ogromna walka. Niestety wczoraj się nie udało

ale dzisiejszy mecz pokazał, że mamy prawdziwy zespół! Jesteśmy jednością, nie indywidualnościami!

To jest nasza siła! I ta siła zaprowadzi nas do Rio! ;D

Tymczasem lece zbierać się do pracy..

Zabijcie mnie bo mi sie nie chce ! o_O