I never sinned! 

Mistrz ciętej riposty! 

"Czasami żałuję, że to nie ty leżałaś pod tymi kołami..."

Patrz, jak gładko dotrzymuje się słowa, jak obietnice stają się ciężarem a potem żalem i nienawiścią, zgrubła aż ddo niepamięci rozrastającą się!

Widzisz Misslive, chyba trzeba coś zmienić w tym Twoim postrzeganiu. Kiedyś mi wzorcem, teraz... Niczym...

Nawet ja wiem, że takich słów nie wypowiada się do najbliższych, chociażby nie wiem jakimi sukinsynami byli. Lepiej ugryźć się w język i stać z boku, nie uciekać... Kiedy przestaniesz spieprzać przed prawdą? 

Strzał, krew, zgon... To za mało by przetrzeć oczy i zdrapać z nich te cudaczne szkiełka?!

Za stara chyba jestem... Nie, ja po prostu zapalę, doiję kawę i wyjdę z tej ciemnoty, którą mnie otaczałeś. 

Skoro dałeś Jej życie a Bóg Ci ją odebrał to nie wiń teraz mnie za śmierć której nie popełniłam.

Za te wszystkie lata oskarżeń i cierpień serdecznie dziękuję, już się nie ugnę.

You made my day!