Znowu listopad... Ponure ulice, szare dni, smutek i pustka... Nie powiem żeby było okey, bo nie jest. Jendak nie wolno mi narzekać, przecież mam gdzie spać i co jeść, więc nie mam się czym martwić.... Czasem jednak brak kogoś bliskiego jest największym bólem.... Co robić dalej? ;C
Inni użytkownicy: piorun1986niekochammisk4ts2332pequenaestrellaaleksaaandafritzmayergrypygawalarajdowy4
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24