photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 3 LUTEGO 2013
105
Dodano: 3 LUTEGO 2013

Be happy.

Cześć. 

Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się ponad pół roku temu . Nie miałam wtedy bladego pojęcia o tym wszystkim i do dnia dzisiejszego żałuję , że w ogóle się w to wszystko wplątałam. Nigdy nie byłam jakoś szczególnie gruba , od dziecka cieszyłam się szybką przemianą materii , jadłam wszystko co chciałam i nie tyłam. Jednakże mam dosyć 'grubokościstą' budowę ciała + figurę gruszki tj. nie mogę pogodzić się z dolnyi partiami ciała . Biodra , uda , pupa  nogi - to mój koszmar. Wiem , że takie myślenie jest cholernie płytkie , że tysiące osób mają poważniejsze problemy , że ludzie umierają z głodu , że wygląd tak na prawdę nie jest istotny , ja to wszystko wiem. Ale nie potrafię się tym nie przejmować. Na samym początku 'diety' (lipiec 2012)ważyłam 60 kg , przy wzroście 165 cm , byłam bardzo zdesperowana i zmotywowana , w niecałe 2 miesiące schudłam jakieś 8 kg. Jednak nie obyło się bez efektu jo-jo , głodówki zrobiły swoje , prócz zwróconych kilogramów , pojawiły się problemy z miesiączką ( straciłam ją na prawie pół roku). Obecnie , przez moje obżarstwo ważę 61 kg i wróciłam do punktu wyjścia. Wszystkie moje myśli poświęcam jedzeniu i wyrzutom sumienia. W tym roku mam maturę , przez moje problemy nie potrafię należycie skupić się na nauce . Moim marzeniem są studia polonistyczne , więc chciałabym zdać jak najlepiej. Postanowiłam założyć tego bloga żeby odnaleźć radość życia , zadbać o siebie , o swoje zdrowie fizyczne i duchowe. Chcę skończyć z objadaniem się , z lenistwem i wyrzutami sumienia. Chcę zacząć cieszyć się życiem i udowodnić sobie , że jestem go warta. 

 

Przepraszam za tak długi wywód , musiałam się wygadać ;-)

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika yesyoucan.